Kropla do kropli..
Nie zarabiasz zbyt wiele, ale mimo to zależy ci na tym, by trochę oszczędzać. Część wynagrodzeń wpłacasz na konto oszczędnościowe czy lokatę z opłakanym oprocentowaniem. Umówmy się, banki nie oferują zbyt wiele. Jak jeszcze można oszczędzać, w dodatku, niekoniecznie wielkie sumy?
Nie mówimy tu oczywiście o odkładaniu na nowy dom czy piękny samochód… chociaż, przy systematyczności i wielu latach… Kto wie? Oczywiście chodzi o drobniejsze potrzeby, wydatki, a może po prostu budżet na przysłowiową „czarną godzinę”.
Na co zwrócić uwagę zakładając konto oszczędnościowe?
Archaiczna skarbonka
Załóż po prostu skarbonkę. Czasami najprostsze metody są najlepsze. To może być świnka albo zwykłe pudełko, oklejone, by nie kusiło przedwczesnym otwarciem. Wkładaj tam drobne banknoty. Zostało ci 10 zł po zakupach? No to już. A może dostałeś jakieś 50 zł od cioci na święta? Czemu by nie wrzucić do skarbonki? Procentów z tego nie będzie, ale po jakimś czasie taka gotówka może być jak znalazł.
Kupisz sobie nowy gadżet albo po prostu będziesz miał pieniądze na nieoczekiwany wydatek. To może być też budżet na przykład na planowaną imprezę czy wesele bliskich znajomych, kiedy do wyciągnięcie kilku stówek z jednej wypłaty mocno by zabolało. Pomyśl o tym wcześniej i trochę odłóż.
To prawa. Z drobnostek można na fajne wakajce uzbierać